Jest sprawa!
Jeżeli wolisz wersję do słuchania, kliknij TU
Zostałam nominowana do konkursu Gardela w kategorii „Literatura”. Jeden z bardziej kreatywnych tangowych organizatorów, niejaki Michał primo voto Shevchenko (de domo Kaczmarek) poinformował mnie o tym fakcie w sobotę po północy, dając tydzień na podjęcie decyzji.
Jakiś czas temu konkurs mi mignął. Jak inny, który też miał być i nie było. Nikt sprawy konkursu nie nagłaśniał (przynajmniej ja o niczym więcej nie słyszałam. Służby informacyjne także o niczym nie poinformowały, więc się nie przywiązywałam do konkursowej informacji.
Foto: strona organizatora konkursu Gardele 2025
Drobna dygresja
Swoją drogą: cały czas jestem pod wrażeniem, że różni organizatorzy nie przykładają się do szerszego informowania o swoich poczynaniach. Jedni zaniechanie tłumaczą niechęcią do mnie, inni brakiem czasu. Jedno i drugie jest takie sobie. Lubić mnie nie trzeba, a i czas na poinformowanie warto znaleźć. Ja i moderatorki (Dominika i Ala) dokładamy starań, żeby dostarczyć Wam zarówno informacji, jak i rozrywki. Patrząc po statystykach, nieźle nam to wychodzi. Jednak zawsze podkreślamy, że nie jesteśmy wszechwiedzące, nie spędzamy całej doby w SM. Jeśli organizator nas nie poinformuje (a Fejs tnie zasięgi), jest ogromna szansa, że informacja do nas nie dotrze. Grupa liczy prawie 3 tys. członków. Połowa to cudzoziemcy i osoby sporadycznie bywające w Warszawie. Zostaje jakieś półtora tysiąca (!).
Niektórzy administratorzy grup nie dopuszczają innych informacji, tylko swoje lub tylko z danego terenu. Słupy ogłoszeniowe trudno się czyta, jednak aż taka hermetyczność także upośledza dotarcie z informacją. Dlatego w warszawskiej grupie ogłaszamy różne imprezy, jeśli o nich wiemy i jeśli jest to ze mną uzgodnione.
Foto: Pixabay
Zasady współpracy z nami są proste: imprezy z wstępem free zawsze można ogłosić. Proszę jedynie, żeby napisać w poście zgrabne zaproszenie, zachętę, a nie wrzucać suchy link jak ziemniaki do piwnicy. Komercyjne eventy też można w grupie ogłaszać, ale w ramach wymiany energii zaproponuj coś, chociaż jeden bilet wstępu. Członkowie grupy lubią zabawy biletowe! Bo takie robimy, nie organizujemy konkursów. Na festiwalu czy maratonie są listy gości, jeden więcej nie zrobi różnicy. W przypadku warsztatów, dając jeden bilet wstępu, otrzymujesz w parze drugiego uczestnika (lub uczestniczkę, jeśli są to warsztaty w parach). A właśnie! Tu zabawy biletowej nie ma, ale rozrywani maestros Horacio Godoy i Maricel Giacomini będą w Warszawie na przełomie lutego i marca!
Foto: 4Tangos
Jasne, to miłe, kiedy ja i moje dziewczyny dostajemy zaproszenie, ale nie ma takiego obowiązku. Kiedy nie ma zaproszenia, Dominika i Ala też biorą udział w zabawie biletowej. Ja nie, bo ja jestem w jury hehe… A werdykt zawsze jest sprawiedliwy!
Wróćmy do konkursu ze statuetką Gardela
Foto: Gardele.pl
Jak już wspomniałam – dostałam nominację w kategorii „Literatura”. Nie jest tajemnicą, że napisałam dwie książki. Pierwsza wprowadza w świat tanga, druga pokazuje znaczenie tanga w przedwojennej i wojennej Warszawie. To są powieści i przypomnę, że można u mnie zamówić z dedykacją. Nakład pierwszej naprawdę się kończy! Prowadzę też tangowego bloga na tangoteamo.pl. Ostatnio jakoś mniej publikuję, ale obiecałam Wam coś o niestosownych zachowaniach w tangu i niebawem będzie!
Dawno temu istniał taki portal tangowy Tango Nuestro, na którym też publikowałam wywiady z ludźmi tanga i artykuły. No i Tango Ocho – jedyny kwartalnik tangowy, bardzo starannie wydawany, z ciekawymi treściami różnych twórców, w tym moimi.
Foto (i dwie następne): Dominika Kołodziejska odkopała to znalezisko…
Nie jestem marudą, mam poczucie humoru, to widać zarówno w moich książkach, jak i większości treści. Dołączam foty jednej z publikacji w wymienionym kwartalniku – kto ma sokoli wzrok, odczyta i nieźle się ubawi! Tyle mamy smutnych życiowych sytuacji, że każdy powód do wesołości jest dobry!.
Wiem, że nie wszyscy lubią mnie i mój styl, ale statystyki pokazują, że jednak sporo osób mnie czyta. Kiedyś częściej wkładałam kij w mrowisko, teraz mi się nie chce. Pewnie dlatego, że prowadzę życie statecznie szczęśliwe, a dobrostan rozleniwia 🙂 Natomiast trochę może szkoda, że informacja o konkursie nie rozniosła się szerzej. Jest w nim kilka kategorii, mamy naprawdę świetnych reprezentantów każdej z nich. Lecz czas nominacji się zakończył i nikogo już zgłosić nie można.
No dobrze, ale co z tym konkursem? Nie mam potrzeby żadnej rywalizacji. Serio, moja pierwsza myśl była taka: „Po co mi to?”. To samo pytanie zadał najbliższy mi człowiek. Z drugiej strony: skoro ktoś mnie nominował, uznał, że to, co napisałam do tej pory jest ważne dla społeczności tanga, to odmowa byłaby niestosowna… Zatem postanowiłam tę nominację przyjąć i dziękuję za nią.
Zasady Gardelowego konkursu są takie, że nominować mógł każdy każdego (także siebie samego), ale głosować mogą tylko uczestnicy Tango Ifinity Festival w Zakopanem (3 – 6 kwietnia 2025r.). Podczas festiwalu, w piątek, nominowani zostaną przedstawieni, a w sobotę zostaną ogłoszeni zwycięzcy. Jeśli pierwsze słyszysz o festiwalu w Zakopanem i masz skojarzenia: „Miłość, miłość w Zakopanem… Polewamy się szampanem…” – to niezupełnie to hehe. Tak, jest festiwal, dobry hotel, piękne okoliczności Tatr, a rejestracja jest w toku.
Foto: Tangoinfinity.pl
Z kim się zobaczę?
Jeżeli lubisz czytać, co piszę, zawsze możesz postawić mi wirtualną kawę. Tak naprawdę jest to wsparcie w opłaceniu serwera i domeny.
Link znajdziesz TU – dziękuję!
A jeśli chcesz posłuchać kilku rozdziałów mojej pierwszej książki pt. „Pasja budzi się nocą”, odszukaj playlistę pod tym samym tytułem na http://www.tangoteamo.pl
Z ostatniej chwili
Pierwsi nominowani ujawnieni! Kategoria: „Fotografia”. Gratuluję!
Z najostatniejszej chwili na dzień 6.02. godz. 19.31 w kategorii „Sztuka”:
Dwie osoby uzyskały taką samą ilość głosów w nominacjach, dlatego Kapituła Konkursu zdecydowała o powiększeniu grona Nominowanych do SZEŚCIU OSÓB. Gratulacje!
Kolejne nominacje – kategoria: „Moda”